Ludzie podobnie jak większość ssaków lubią być ugłaskiwani. Człowieka można jednak ugłaskać za pomocą informacji. Tak aby poczuł się doceniony i POszanowany. Umiejętne głaskanie sprawi, że zapomni o innych swoich potrzebach.
Czuły na głaskanie człowiek wybiera się na wakacje. A wyjazd, zwłaszcza rodzinny, wiąże się ze stresem. I tu pojawia się nagła potrzeba głaskania.
W tv głaszczą, że wakacje to najlepiej u nas nad Bałtykiem lub na jeziorach – uff... głask
Ale jeżeli jednak upierasz się i jedziesz do Tunezji to... tez głask – nie wolno ulegać terrorystom.
Czy wystarczy pieniędzy na wyjazd? Głask po główce – Grek może wypłacić dziennie tylko 60 euro, a naszych turystów nie obowiązują żadne limity. Uff... jak mi dobrze. Już zapomniałem, że w tempie 60/dzień w tydzień przepuszczam wszystko co zostało z pensji.
Dobra. Pakujemy samochód. Stres przed wyjazdem narasta bo w radio zapowiadają upały >30ºC. Klima w aucie nie działa, a mnie nie stać na nowe. Jak utknę w korku na autostradzie to się ugotuję. Głask niespodziewany... na salon24.pl:
(...)w dobie smartfonów można sobie ściągnąć aplikację RSO, czyli regionalny system ostrzegania i masz na komórce co, gdzie się dzieje.
http://amstern.salon24.pl/657585,polak-madry-po-dziesiatej-szkodzie#comment_10465892
Uff...
Oleję smartfona i pojadę nocą.
Komentarze