Obym się mylił. Ale za chwilę może zacząć się dyskusja czy wzorem Słowaków nie zamykać szlaków tatrzańskich na zimę. 11 ofiar wypadków w ciągu tygodnia to IMO bardzo dużo. Za dużo.
Update
Po paru godzinach liczbę ofiar trzeba zwiększyć do 12. I pewnie dalej będzie rosła. To, że jest mało śniegu nie oznacza, że łatwiej poruszać się po szlakach. Wręcz przeciwnie. Szlaki są silnie oblodzone, a śnieg w płatach jest bardzo twardy, zlodzony. Wypadkom ulegają ludzie nawet zaopatrzeni w raki i czekany. Bo sam sprzęt to za mało, gdy szczęścia lub rozumu braknie.