hephalump hephalump
420
BLOG

Przeciętne wynagrodzenie, stawka minimalna, czyli radość tylko dla statystyka

hephalump hephalump Gospodarka Obserwuj notkę 17

Według GUS przeciętne wynagrodzenie w Polsce w kwietniu 2016 w sektorze przedsiębiorstw wynosiło:

4313,51 zł (brutto)

Taka kwota widnieje w komunikacie GUS opublikowanym w dniu 18 maja 2016 r.

Płaca minimalna to: 1850 zł brutto.

Załóżmy, że jakiś pracownik zatrudniony na podstawie umowy o pracę ma na 1 etacie szansę na wynagrodzenie równe płacy minimalnej. Gdyby chciał dociągnąć do przeciętnej to musiałby pracować na 2,33 etatu. Jeżeli etat to 40 godz. pracy tygodniowo, to 2,33 etatu wymagałoby przepracowania 93,2 godzin w tygodniu (Dobrze liczę?). 93,2 godziny w tygodniu to ponad 13,5 godz dziennie przy założeniu, że da się pracować przez 7 dni w tygodniu i nie obowiązują żadne normy czasu pracy. Ale dajmy na to, że na tydzień przypadnie jeden dzień wolny, to już dociągnięcie do przeciętnej wymagałoby przepracowania prawie 16 godz. dziennie. Jak to się ma do prawa pracy i zdrowia psychicznego oraz fizycznego to nawet wolę się nie zastanawiać.

A może taki na umowie za stawką za godzinę miałby lepiej?

Załóżmy, że obowiązuje już stawka minimalna czyli 12 zł/godz. Dzielimy kwotę 4313,51 przez 12 i otrzymujemy wynik: 356,46. Tyle godzin musiałby wypracować w miesiącu aby osiągnąć wynagrodzenie na poziomie tzw przeciętnej płacy. Gdyby pracował codziennie (bez dni wolnych, w soboty i niedziele) to oznaczałoby to, że dziennie musiałby przepracować około 12 godzin. Gdyby jednak chciał mieć wolne soboty, niedziele i czasem jakieś święto to musiałby swój dzień pracy wydłużyć do 17 godzin. No cóż… doba ma tylko 24 godziny. Może lepiej zamieszkać na stanowisku pracy by zostało choć trochę czasu na sen. Bo o innym życiu, takim poza pracą, to można zapomnieć.

 

A teraz możemy sobie pomyśleć co o tzw przeciętnej płacy myślą ludzie zatrudnieni z wynagrodzeniem na poziomie stawek/płac minimalnych.

hephalump
O mnie hephalump

w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka