Mam taką zasadę, że najpóźniej w połowie listopada zmieniam w samochodzie opony na zimowe. I tak mam zamiar zrobić także teraz. Ale przed zleceniem wymiany warto samemu też sprawdzić jaki jest stan opon.
Wyciągam zimówki i patrzę jak wygląda bieżnik oraz czy na oponach nie widać wybuleń lub nacięć. Opony zimowe, których używam mają dwa różne znaczniki stopnia zużycia. Jeden ma wysokość 1,6 mm, a drugi 4mm. I właśnie ten drugi pokazuje jaka powinna być minimalna wysokość bieżnika opony zimowej. W moim wypadku odszukanie znacznika ułatwia symbol śnieżynki. Symbolu szukamy u podstawy bieżnika patrząc na bok opony. Oczywiście symbole mogą być inne (najczęściej trójkąt).
Wynik oględzin opon:
Dwie mają bieżnik równo ze znacznikiem 4mm.
Dwie zaczynają już go zdzierać.
Na tych oponach raczej już nie pojeżdżę.