Metoda drapieżcy stara jak świat. Rozproszyć stado i wyłapywać pojedyncze sztuki.
Tą metodą zło od lat próbuje walczyć z Kościołem.
Opisany na bogu Forum Żydów Polskich przykład: "skrajnego braku odpowiedzialności za słowo" jest imo czymś więcej niż tylko nieodpowiedzialnym wybrykiem. To kolejny przykład jak wyrachowane zło uderza w Kościół licząc na to, że owce zaczną się dzielić, a wspólnota ulegnie rozbiciu. Bo nie chce mi się wierzyć, że oskarżenie całego Kościoła o współudział w zbrodni holokaustu lub ciche popieranie tej zbrodni było przypadkowym przejęzyczeniem, albo obamizmem w stylu "polskich obozów". To element w ciągu wyrafinowanych ataków na Kościół i jego pasterzy.
Ci, którzy dziś do walki z Kościołem używają manipulacji oraz zwykłych kłamstw postępują natomiast w całkowitej zgodzie z tymi, którzy kiedyś przygotowywali grunt pod holokaust i inne zbrodnicze praktyki ludobójczych systemów totalitarnych. Najpierw za pomocą kłamstw i manipulacji próbują zohydzić przyszłą ofiarę i w ten sposób uzasadnić konieczność jej likwidacji. Tak niemieccy naziści przygotowywali "nowego germańskiego człowieka" by był zdolny do likwidacji podludzi (Żydów, Słowian itd.), tak też dzisiejsze "siły postępu" szykują grunt do rozprawy z ostoją tradycyjnych wartości.
***
Inna rzecz to:
Jak zachowują się Owieczki gdy zło uderza w Kościół lub Pasterza?
Jednych to umacnia i ci szukają większego wsparcia oraz poczucia wspólnoty z Kościołem oraz Pasterzem.
Niestety są też tacy, którzy będąc świadkami ataków na Kościół w najlepszym razie milczą. Bo w każdej większej grupie niestety znajdą się ludzie, którzy potrafią być tylko biernymi obserwatorami. Lecz bierność i milczenie to nie jest droga wyznaczona przez Chrystusa.
