hephalump hephalump
724
BLOG

Dzikie krokusy, czyli sobotnia wycieczka na Maciejową

hephalump hephalump Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

Gdzie wybrać się z dziećmi w tak piękny wiosenny dzień? Dziewczyny chcą w góry.

Pierwsze myśli skierowały nas w stronę Tatr i Doliny Chochołowskiej, ale tu jednak była duża obawa, że piękna pogoda zwabi też tłumy turystów.

A może zatem okolice Rabki i wycieczka na Maciejową? Pasuje. A zatem ruszamy.


mapa trasy
Mapa trasy (UMP Mapa)




Trasę zaczynamy na parkingu przy dolnej stacji ośrodka Maciejowa Ski. Długość trasy przebytej to około 7 km. Różnica wysokości do pokonania to 280 m.


image 


Idziemy ścieżką wzdłuż zachodniego obrzeżenia trasy narciarskiej (znaki czarne).



image

Ścieżka wspina się dosyć stromo, ale jak na Gorce jest bardzo wygodna i szeroka. Po drodze napotykamy nielicznych turystów, głównie rodziny z dziećmi.


image

We wcięciu drogi odsłaniają się piaskowce i łupki budujące pasmo Maciejowej.


image

Po drodze podziwiamy widoki - Dolina Słonki.


image

Można było też pobawić się na resztkach śniegu, który nadal (1 kwietnia) zalegał płatami na trasie narciarskiej Maciejowa Ski.


image

Wchodzimy na szlak znakowany na czerwono i ścieżka wzdłuż lasu idziemy na szczyt Maciejowej.


image

Jesteśmy na szczycie Maciejowej (815 m n.p.m.) i podziwiamy widoki z górnej stacji trasy narciarskiej.


image

Szybkim marszem (około 15 min.) kierujemy się do Schroniska/Bacówki na Maciejowej.




image

W bacówce zjadamy sernik...


image

... i podziwiamy widoki.

W dalszą drogę kierujemy się szlakiem znakowanym na czerwono, a później odbijamy na szlak zielony.



Przy szlaku napotykamy liczne i prześliczne krokusy.




W miejscach podmokłych zaczyna kwitnąć Lepiężnik Biały.



image

 Mijamy mały wodospad na Słonce...



image



 ... i natrafiamy na całe pole krokusów,



image

które sobie rosną tak jak każdy inny "chwast" na polu



image 


W kolorowym tłumie krokusów...



image

Czasem trafi się jakiś białas.



image

W słonecznych i bardzo mokrych miejscach pojawiają się pierwsze kwiaty kaczeńców.



***


Uwaga!!


image

On niszczył krokusy i tyle z niego zostało.


***

Relacja z tej wycieczki dostępna jest także pod adresem: http://polemlasem.blogspot.com/2017/04/dzikie-krokusy-czyli-sobotnia-wycieczka.html

hephalump
O mnie hephalump

w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości